Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejekgrande z miasteczka Mysłowice. Mam przejechane 79602.68 kilometrów w tym 37.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

Moje rowery

Author Vertigo 7227 km
Author Vertigo 52943 km
Author Vertigo
Merida MATTS SUB 20 17358 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejekgrande.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2019

Dystans całkowity:628.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:30:00
Średnia prędkość:20.93 km/h
Maksymalna prędkość:54.00 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:52.33 km i 2h 30m
Więcej statystyk
  • DST 111.00km
  • Czas 05:17
  • VAVG 21.01km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Author Vertigo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Morsko

Wtorek, 5 listopada 2019 · dodano: 05.11.2019 | Komentarze 2

Tak wiec dziś na cel obrałem miejscowość Morsko można powiedzieć na ostatnia chwile kolega per gizmo się podłączył ustawka dziś o 9 pod Zamkiem Będzin chwila pogawędki i jedziemy pogoda zapowiadała się fajnie myślę będzie udany dzień ale oj bardzo się myliłem po dojechaniu do Zawiercia zlapalem kapcia kapec jak kapec ale co się wbiło oj spory gwoźdź szybka wymiana i jedziemy dalej
Po dojechaniu do celu parę fotek pogawędka przy piwku i coś zaczęło kropić wiec się zwijamy po ujechaniu kilku km lunęło zatrzymaliśmy się i szybka decyzja wracamy sie do Zawiercia na pociąg byliśmy juz tak przemoczeni ze nie było sensu jechać do domu rowerami
Wiec w pociąg ja wysiadam Sosnowcu a kolega jedzie dalej do Katowic
Dzień mimo nie przyjemnych przygód można powiedzieć ze udany









Cos takiego mi się wbiło w oponę





  • DST 22.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Author Vertigo
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na groby

Sobota, 2 listopada 2019 · dodano: 02.11.2019 | Komentarze 0

Jak każdy wie wczoraj było wszystkich świętych a że wczoraj byłem po nocce więc się umówiłem z matką że oni pojadą jutro a ja dziś objade groby więc tak sie właśnie stało trochę po 12 na rower i na groby bez żadnych szaleństw poprotu spokojna jazda aby odwiedzić bliskich na cmentarzu