Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi andrzejekgrande z miasteczka Mysłowice. Mam przejechane 79602.68 kilometrów w tym 37.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.68 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 95 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(11)

Moje rowery

Author Vertigo 7227 km
Author Vertigo 52943 km
Author Vertigo
Merida MATTS SUB 20 17358 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy andrzejekgrande.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 117.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida MATTS SUB 20
  • Aktywność Jazda na rowerze

Andrychow

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 4

Dzisiejszy cel podroży w sumie miała być Świnna Poręba ale z względu ze wyjechałem dość późno kolo 12 a dwa odległość była dość spora . Wiec w trakcie drogi pomyślałem ze odpuszczę sobie Świnna i dojadę do Andrychowa i tam się zatrzymie . Wiec dojechałem do Andrychowa zrobiłem kilka fotek i postanowiłem odpocząć . Trasa biegła przez Ławki Lędziny Bieruń Oświęcim Kęty . Trasa fajna ale za Kętami zaczęły się podjazdy . Mozna powiedzieć ze bylem prawie w górach

Granica pomiędzy województwami

Cel podroży

Rynek Andrychowski



Park

Ale widoki



Jak widać pogoda idealna nie była

Staw w Oświęcimiu
Także pogoda była średnia mogla być lepsza ale cóż po ostatnich dniach nie bądźmy wybredni ale im bliżej gór tym się chłodniej robiło





Komentarze
andrzejekgrande | 20:50 poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | linkuj Powiem tak jak jechałem przez ledziny w kierunku Bierunia to jak się popatrzałem w kierunku gór to już było widać ze chmury i miałem mieszane uczucia i im bliżej Andrychowa tym chłodniej się robiło i myślałem sobie pięknie nad górami chmury i będzie lalo a tu szok dojechałem do Andrychowa i słonce wyszło chwile się tam pokręciłem i spowrotem
gizmo201 | 19:20 poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | linkuj Lecz przyjemność z jazdy nie ta niestety :/ Ja tam odpuściłem bo pewnie jak bym pojechał gdzieś to by było jak wczoraj,a tego chciałem uniknąć. Trochę teraz żałuje tej decyzje lecz cóż, nie padało więc dało się jechać!
andrzejekgrande | 19:01 poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | linkuj Ci powiem im bliżej Andrychowa tym mocniej wiało a chmury czarne jak ziemia ale deszcz mnie nie złapał i cale szczęście ale dość chłodno było a wiesz nie ma co wybrzydzać setka pękła
gizmo201 | 18:39 poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | linkuj Fajnie, że gdzieś pojechałeś ,Ja po wczorajszym dzisiaj skromnie rano tylko dokumenty przekazać i z powrotem do domku, nie odważyłem się jechać nikaj dalej. Chmury czarne i do tego wiało niemiłosiernie na D3S więc odpuściłem, nie miałem ochoty powtarzać przygody z wczoraj :P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa lkazd
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]